Kobiecość w złotej buteleczce

49 Komentarzy
Przez większość dni w roku cieszę się, że jestem kobietą. Wyjątkiem jest tylko jeden dzień każdego miesiąca - pierwszy dzień okresu, kiedy to dosłownie wyję z bólu i marzę, by nagle jakimś cudem zamienić się w mężczyznę. Na szczęście w pozostałe dni takie myśli nie chodzą mi po głowie - po prostu cieszę się, że jestem kobietą i podkreślam to na różne sposoby. Jednym z nich - poza makijażem, strojem, fryzurą i oczywiście zachowaniem - jest zapach. Jakiś czas temu odkryłam perfumy, które - chociaż nie pochodzą z Sephory czy Douglasa, ich zakup nie pochłania z konta połowy średniej pensji - są aktualnie moimi ulubieńcami (zaraz po niespełnionej zapachowej miłości - Dior J'adore). Jest to zapach, który nie każdemu się podoba, jednak ja jestem w nim zakochana. Moim zdaniem to esencja kobiecości zamknięta w złotej buteleczce. Przed Wami Oriflame More by Demi EDP.


Kadr z filmu "Bobby" (2006)
Źródło zdjęcia







More by Demi to zapach sygnowany przez jedną z najbardziej znanych hollywoodzkich aktorek Demi Moore. Aktualnie 51-letnia Demi wciąż zachwyca urodą. Choć swoje najbardziej hm... gorące role ("Striptease", "Niemoralna propozycja" czy "W sieci") zagrała w połowie lat '90, moim zdaniem lata (ok, operacje plastyczne też :P) dodały jej uroku i podkreśliły jej klasycznie piękne rysy twarzy i idealną figurę.












Na początek rozłożę zapach na czynniki pierwsze, posiłkując się opisem producenta:
Nuta głowy:

  • mandarynka
  • ylang ylang
  • biała brzoskwinia

Nuta serca:

  • jaśmin
  • kwiat pomarańczy
  • heliotrop

Nuta bazy:

  • drzewo sandałowe
  • wanilia
  • praliny
  • białe piżmo


Przez producenta określany jest jako orientalno-kwiatowy, "elegancki zapach pełen hollywoodzkiego szyku". Moim zdaniem rzeczywiście jest elegancki i szykowny, pasuje kobietom lubiącym klasyczny styl. Na co dzień jest nieco zbyt słodki i ciężki, za to idealnie pasuje na wieczór (choć ja lubię go do tego stopnia, że noszę go nawet na co dzień). Jest to zapach z kategorii jesienno-zimowych - przynajmniej dla mnie na lato nie sprawdzają się tak słodkie i ciepłe zapachy. Według mnie More by Demi jest zapachem mega kobiecym - tak pachnie elegancka, pewna siebie kobieta.


Wąchając ten zapach przenoszę się w wyobraźni na jakąś ekskluzywną hollywoodzką galę, gdzie po czerwonym dywanie spacerują największe gwiazdy kina. Piękne, pewne siebie kobiety, ubrane w złote suknie, uśmiechają się promiennie do paparazzich. Jestem w stanie uwierzyć, że w takich miejscach powietrze przesycone jest właśnie zapachem More by Demi.


Wrażenie ekskluzywności tego zapachu podkreśla piękna, złota buteleczka. Niby prosta, klasyczna w kształcie, a jednak przyciągająca spojrzenie. Idealnie pasuje do zamkniętego w niej zapachu.


Dlaczego uważam, że nie spodoba się wszystkim? Wystarczy sprawdzić opinie na Wizażu, gdzie wiele osób ocenia More by Demi jako zbyt słodki i ciężki zapach. Moja siostra wprost go nienawidzi. Twierdzi, że przyprawia ją o ból głowy i odruch wymiotny. Moim zdaniem nie jest to aż tak ciężki i słodki zapach, by zaliczyć go do kategorii "migrenogennych", może niechęć mojej siostry do More by Demi wynika bardziej z intensywności tych perfum niż z samej kompozycji zapachowej.


Zaskoczyła mnie trwałość tego zapachu. Na mojej skórze utrzymuje się cały dzień - oczywiście w ciągu dnia traci na intensywności, ale nie wymaga "poprawek" od rana do wieczora. Na ubraniach pachnie przez kilka dni.

More by Demi EDP możecie kupić u konsultantek Oriflame w cenie 135zł za 50ml.


Co sądzicie o More by Demi? Może znacie już ten zapach - wiem, że jakiś czas temu kilka blogerek współpracowało z Oriflame przy promocji tego zapachu.
Jeśli podoba Wam się buteleczka, istnieje spora szansa, że sam zapach też Wam się spodoba, bo moim zdaniem butelka świetnie oddaje jego charakter.

Miłego weekendu, Kochani!








Podone posty:

49 komentarzy:

  1. Swoja buteleczke oddalam mamie, drugi zestaw more by demi przeznaczylam na rozdanie. Nie moge sie przekonac do tego zapachu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Incorrect - rozumiem, jest dość ciężki i słodki, więc nie każdemu się spodoba.

      Usuń
  2. Pewnie cudnie pachnie i opakowanie cudne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem zapachu :) choć i tak mam już swoje perfumy i preferuję raczej słodkawe nuty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosalie, jeśli lubisz słodkie zapachy, to More może Ci się spodobać :)

      Usuń
  4. Nie znam tych perfum, wyglądają bardzo ładnie i szykownie, ale mała poprawka co do wieku Demi Moore. Do 60-tki jeszcze jej trochę brakuje. :) Ma 51 lat. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, Kasiu, dzięki za zwrócenie uwagi :) Nie wiem, gdzie ja to wyczytałam, że Demi już 6 z przodu ma xD

      Usuń
  5. Uwielbiam Je!
    Spodobały mi się już w zeszłym roku ale dopiero niedawno kupiłam, jakoś końcem września!
    Jest to przecudny, otulający zapach, w dodatku bardzo trwały!
    Cena 135 zł to cena regularna. Teraz są w promocji z 90 a jako Konsultantka mam jeszcze taniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, zgadzam się w 100%! Uwielbiam ten zapach nosić w połączeniu z ciepłym sweterkiem, bo jest właśnie takim otulaczem :)
      Za cenę poniżej 100zł naprawdę grzech go nie kupić :)

      Usuń
    2. Dokładnie!
      W dodatku zapach tak pięknie się rozwija.... Namawiam na niego właśnie Natalię :)

      Usuń
    3. Zbyt skutecznie Aniu to robisz :-D jest naprawdę piękny, więc chyba się skuszę <3

      Usuń
    4. Natalko, nie będziesz żałować :)

      Usuń
  6. Buteleczka faktycznie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Aż szkoda ją w kartoniku trzymać, ale ja mam taki nawyk, że wszystkie perfumy w kartonikach zawsze trzymam, nawet jak kartonik już taki stary, że się rozlatuje ;)

      Usuń
  7. Mi się buteleczka bardzo podoba i po opisie myślę, że ten zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie żałuję, że nie mogę przez bloga przesłać zapachu ;)

      Usuń
  8. Może kiedyś będę miała okazję powąchać :)

    Piękny flakon!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, polecam! Nie wiem, czy Oriflame robi katalogi z perfumowanymi stronami, ale jeśli tak, to mam nadzieję, że dorwiesz kiedyś taki katalog pachnący właśnie More by Demi :) Zawsze to daje jakiś pogląd :)

      Usuń
  9. popieram, to piękny zapach, uwielbiam go...muszę kupić kolejny flakonik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarownico, cieszę się, że też należysz do fanek More by Demi :)

      Usuń
  10. Chciałabym chociaż powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, że w notce nie da się zamieścić zapachu - może za 50 czy 100 lat ktoś wymyśli na to sposób :D

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Kate, koniecznie daj znać, czy Ci się spodoba :)

      Usuń
  12. Nie wiem jak pachną te perfumy, ale kupiłabym je już za tą piękną buteleczkę :-)
    _________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli buteleczka się podoba, to zawartość pewnie też by Cię urzekła :)

      Usuń
  13. Muszę go powąchać ... jak mi podejdzie to go zakupię.
    Flakon podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny flakonik :)
    Nie miałam okazji ich wąchać, ale sama Demi sprawia, że zapach jest bardzo obiecujący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ona sama potrafi uwodzić sporo młodszych facetów, to może i jej zapach będzie miał taki magnetyzm na płeć przeciwną :D

      Usuń
  15. Piękne opakowanie, ciekawa jestem tego zapachu:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, polecam powąchać! Może i Ty się w nim zakochasz :)

      Usuń
  16. Jest genialny, nigdy nie kupowałam zapachów z Oriflame z uwagi na ich krotka trwałość ale ten jest ABSOLUTNYM wyjątkiem, HIT, CUDO, MIÓD MALINA i ORZESZKI:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja! Nawet moja siostra powiedziała: "Wystarczy, że raz go użyjesz, a cały pokój pachnie nim przez parę godzin" ;)

      Usuń
  17. no tak go reklamujesz ze mam nadzieje kiedys go powachac ;))
    buteleczka piekna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba od pierwszego "niuchnięcia" :)

      Usuń
  18. Świetnie by sie prezentowała u mnie na półeczce, jak już poprzednicy mówili - butelecka cudna!

    OdpowiedzUsuń
  19. pierwszy raz o nich słyszę, wyglądają zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. dostałam go na spotkaniu blogerek i przyznam szczerze, że nic mi nie urwało. buteleczka oczywiście piękna, bardzo mi się podoba natomiast zapach średni. ale każdy ma swój gust i upodobania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneciu, pewnie, że tak :) Dobrze przynajmniej, że nie dostajesz po nim migreny, jak moja siostra ;P

      Usuń
  21. szczerze mówiąc nigdy nie miałam perfum z oriflame i chyba czas coś wyprobowac! Buteleczka jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  22. dla mnie okazał się za mocny - ale Mamie przypadł do gustu :) i u niej zamieszkał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że znalazł nowy domek i kochającego właściciela w postaci Mamy ;) Ja też zawsze daję mojej mamie perfumy, które dla mnie są za mocne :)

      Usuń
  23. Właśnie zużyłam tę perfumę :) Pojawi się w czerwcowym denku ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...